Zalanie mieszkania może zdarzyć się
każdemu – możemy doprowadzić do tego sami, sprawcą może być też sąsiad.
Bez względu na to, kto zawinił, trzeba zacząć działać, aby jeszcze
bardziej nie zaszkodzić.
Pierwszym krokiem, po tym jak
stwierdzimy, że doszło do zalania jest zatrzymanie jego dalszego
rozprzestrzeniania się, czy to przez awarię grzejników, wodociągów, czy
też niesprawną pralkę sąsiada. Wtedy to już połowa sukcesu. Kolejnym
krokiem jest zgłoszenie szkody firmie ubezpieczeniowej, u której
wykupiliśmy ubezpieczenie mieszkania.
W kilka dni po zgłoszeniu do naszych drzwi powinien zapukać likwidator
szkód, który oceni na ile zalanie jest rozległe i ile pieniędzy
potrzeba, aby je usunąć. Dodatkowo do ubezpieczyciela musimy dostarczyć
kilka dokumentów, a w tym polisę mieszkaniową jako dowód, że posiadamy
ubezpieczenie, akt własności mieszkania lub umowę najmu, do tego
oświadczenie poszkodowanego (nas) i sprawcy (sąsiada, właściciela
budynku) o zaistniałej szkodzie. Teraz pozostaje tylko czekać na
pieniądze. Gorzej, jeśli ubezpieczenia nie posiadamy – wtedy nie możemy
liczyć na żadne pieniądze.
Do zalania naszego mieszkania może
doprowadzić również nasz niefrasobliwy sąsiad. Pierwszą rzeczą, którą
musi zrobić jest przyznanie się do winy. Jeśli posiada ubezpieczenie
mieszkania, to, podobnie jak w przypadku ubezpieczenia OC samochodu,
jako sprawca pokryje (jego ubezpieczyciel) szkodę. Jeśli jednak sąsiad
ubezpieczenia nie posiada, pojawia się problem. Gdy mamy z nim dobre
kontakty, a w dodatku jest na tyle uczciwy, to pokryje koszty związane z
remontem, a nawet zaoferuje swoją pomoc, czy nawet zrobi to za nas.
Dzięki temu zarówno poszkodowany, jak i sprawca oszczędzą sobie biegania
po siedzibach towarzystw ubezpieczeniowych i wdrażania się w OWU –
ogólne warunki ubezpieczenia. Jeśli sprawa rozwiąże się w ten sposób, z
pewnością nie dojdzie do waśni i sąsiedzkich kłótni, a więzi się
zacieśnią.
Moim zdaniem warto kupić dobre ubezpieczenie mieszkania w porównywarce takiej jak ta https://www.ubezpieczeniaonline.pl i wybrać rozszerzenie, które będzie obejmowało zalanie mieszkania.
OdpowiedzUsuńNajlepiej w takim przypadku mieć ubezpieczenie na nieruchomość i wtedy zgłosić szkodę. W takim wypadku ja zawsze mam polisę ubezpieczeniową wydaną przez https://kioskpolis.pl/axa/ i jestem zdania, że jak najbardziej obejmuje ona takie zdarzenia jak zalanie mieszkania.
OdpowiedzUsuńNo myślę, że przede wszystkim to trzeba zgłosić się do firmy, która zajmie się osuszaniem naszego mieszkania. Ze swojej strony mogę polecić Wam https://optimal-osuszanie.pl Jest to firma oferująca osuszanie po zalaniu w Warszawie, a ich usługi jak najbardziej są na wysokim poziomie.
OdpowiedzUsuńNaprawdę świetnie napisane. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń