niedziela, 2 grudnia 2012
W jaki sposób wypowiedzieć ubezpieczenie OC
W karambolu zakupu samochodu traktowanego, nabywający go ma możliwość wypowiedzenia umowy (zawartej przez poprzedniego właściciela) w ciągu 30 dni od daty zakupu. Jeśli umowa nie została skutecznie wypowiedziana, to zakład ubezpieczeń dokonuje tzw. rekalkulacji składki, w tworu czego może okazać się niezbędna dopłata.
Najpewniejszym sposobem na czynne wypowiedzenie umowy jest dostarczenie wypowiedzenia osobiście do siedziby ubezpieczyciela. W tuw tuztakim przypadku od razu pozyskamy uznanie odbioru unieważnienia.
Posiadacz samochodu może wypowiedzieć umowę OC nie później niż jeden dzień przed upływem teraźniejszego okresu (12 miesięcy), na który została zawarta. Po upływie tego terminu mniema się, że została zawarta następna umowa na następne 12 miesięcy.
Ryzykowne agencja tuw tuz jest jakkolwiek wysyłanie druku listem poleconym, ponieważ nie ma wtedy pewności czy list dotrze w określonym terminie. W tym wypadku znaczące jest, aby dowiedzieć się, jaką datę honoruje dana firma ubezpieczeniowa. Jedne potwierdzają datę stempla pocztowego, inne datę wpływu wypowiedzenia do siedziby firmy. wypowiedzienie tuw tuz Istnieje też wtedy ryzyko tuw tuz, że będziemy opłacać dwie polisy, jeżeli w międzyczasie podpiszemy umowę z innym ubezpieczycielem.
Przy rozwiązywaniu umowy ubezpieczyciel powinien wystawić zaświadczenie o przebiegu ubezpieczenia, które będzie potrzebne przy zawieraniu umowy z nowym ubezpieczycielem. Dzięki niemu ubezpieczyciel uwzględni nam wypracowane zniżki przy naliczaniu składki. Zaległość tego potwierdzenia może spowodować zwyżkę w składce za ubezpieczenie OC. Zaświadczenie powinno zawierać informację o liczbie lat bezszkodowej jazdy w ubezpieczeniu OC (nie % zniżki).
Druk wypowiedzenia umowy OC tuw tuz zniżki auta winien zamykać:- w podejrzanym górnym narożniku: nazwę warsztatu asekurowań tudzież adres,- w urzędzie: „Wypowiedzenie umowy ubezpieczenia OC właścicieli pojazdów mechanicznych”,- w rozpakowaniu: miano rodowe zaś określenie zabezpieczonego, adres zabezpieczonego, liczba rejestracyjny samochodu , logotyp wehikułu, utwór zaś seria polisy a kolejną istota: „Na podwalinie ac tuz Ustawy spośród dnia 22 maja 2003r. o zabezpieczeniach solennych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym dodatkowo Naszym Biurze Ubezpieczycieli Transportowych, formułuję umowę asekurowania OC posiadaczy pojazdów mechanicznych”,- na dole: data również teren zabudowany, podpis.
Etykiety:
kalkulator oc,
oc tuw,
oc tuz,
pocztowe tuw,
towarzystwo ubezpieczeń wzajemnych,
tuw tuz,
ubezpieczenia,
ubezpieczenie tuw,
wypowiedzenie oc
niedziela, 15 lipca 2012
Rekalkulacja OC TUW dla nabywcy
W przypadku nabycia pojazdu już ubezpieczonego w TUW (TUW, TUZ, Pocztowe) należy polise ubezpieczeniową przepisać na nowego właściciela. Sprawdzenia składki ubezpieczeniowej można dokonać w kalkulatorze TUW OC. Obowiązkiem każdego nowego właściciela pojazdu jest posiadać ważne ubezpieczenie OC na swój pojazd. Aby uniknąc problemów w przypadku kontroli drogowych przeprowadzanych przez policję sugerujemy jak najszybszą rekalkulację składki OC i wypisanie aneksu o przeniesienie polisy TUW OC na nabywcę.
Składka OC za ubezpieczenie dla młodych kierowców TUW TUZ
W celu sprawdzenia składki za ubezpieczenie OC dla młodych kierowców posiadających niepełne lub nie posiadających zniżek zapraszamy do kalkulatora OC
zalanie mieszkania Tuw Tuz
Zalanie mieszkania może zdarzyć się
każdemu – możemy doprowadzić do tego sami, sprawcą może być też sąsiad.
Bez względu na to, kto zawinił, trzeba zacząć działać, aby jeszcze
bardziej nie zaszkodzić.
Pierwszym krokiem, po tym jak
stwierdzimy, że doszło do zalania jest zatrzymanie jego dalszego
rozprzestrzeniania się, czy to przez awarię grzejników, wodociągów, czy
też niesprawną pralkę sąsiada. Wtedy to już połowa sukcesu. Kolejnym
krokiem jest zgłoszenie szkody firmie ubezpieczeniowej, u której
wykupiliśmy ubezpieczenie mieszkania.
W kilka dni po zgłoszeniu do naszych drzwi powinien zapukać likwidator
szkód, który oceni na ile zalanie jest rozległe i ile pieniędzy
potrzeba, aby je usunąć. Dodatkowo do ubezpieczyciela musimy dostarczyć
kilka dokumentów, a w tym polisę mieszkaniową jako dowód, że posiadamy
ubezpieczenie, akt własności mieszkania lub umowę najmu, do tego
oświadczenie poszkodowanego (nas) i sprawcy (sąsiada, właściciela
budynku) o zaistniałej szkodzie. Teraz pozostaje tylko czekać na
pieniądze. Gorzej, jeśli ubezpieczenia nie posiadamy – wtedy nie możemy
liczyć na żadne pieniądze.
Do zalania naszego mieszkania może
doprowadzić również nasz niefrasobliwy sąsiad. Pierwszą rzeczą, którą
musi zrobić jest przyznanie się do winy. Jeśli posiada ubezpieczenie
mieszkania, to, podobnie jak w przypadku ubezpieczenia OC samochodu
jako sprawca pokryje (jego ubezpieczyciel) szkodę. Jeśli jednak sąsiad
ubezpieczenia nie posiada, pojawia się problem. Gdy mamy z nim dobre
kontakty, a w dodatku jest na tyle uczciwy, to pokryje koszty związane z
remontem, a nawet zaoferuje swoją pomoc, czy nawet zrobi to za nas.
Dzięki temu zarówno poszkodowany, jak i sprawca oszczędzą sobie biegania
po siedzibach towarzystw ubezpieczeniowych i wdrażania się w OWU –
ogólne warunki ubezpieczenia. Jeśli sprawa rozwiąże się w ten sposób, z
pewnością nie dojdzie do waśni i sąsiedzkich kłótni, a więzi się
zacieśnią.
Jak wypowiedzieć OC TUW TUZ - skutecznie
Aby wypowiedzenie ubezpieczenia OC w TUW TUZ było skuteczne, należy dochować wszelkich ustawowych wymagań.
W przypadku wypowiedzenia OC na koniec umowy ubezpieczenia - należy złożyć dokument wypowiedzenia najpóźniej na 1 dzień przed końcem ubezpieczenia do oddziału lub agenta. Można wypowiedzenie wysłać pocztą. W przypadku Poczty Polskiej liczy sie dzień nadania jako dzień doręczenia. W przypadku pozostałych operatorów liczy sie faktyczny dzień dostarczenia i odbioru przez towarzystwo.
W przypadku wypowiedzenia z tytułu nabycia pojazdu terminy są inne. Jeżeli ubezpieczenie zostało zawarte po 11 lutym, to nowy właściciel może wypowiedzieć ubezpieczenie w każdej chwili. Jeżeli ubezpieczenie zostało zawarte przed powuższą datą, w takim razie istnieje okres 30 dni na wypowiedzenie starego ubezpieczenia.
Aby wypowiedzenie było skuteczne, dokument powinien zawierać następujące informacje:
Nazwa i adres Towarzystwa Ubezpieczeniowego
Dane osoby składającej wypowiedzenie (ubezpieczającego, nabywcy pojazdu) - w tym pesel
Dane pojazdu ubezpieczonego - marka, model, nr rejestracyjny
seria i numer polisy wypowiadanej.
W przypadku wypowiedzenia z tytułu kupna pojazdu ubezpieczonego OC w Tuw Tuz Pocztowe należy dołączyć umowę kupna lub fakturę nabycia pojazdu. Na wypowiedzeniu należy umieścić dane sprzedającego pojazd.
niedziela, 24 czerwca 2012
Jak skutecznie wypowiedzieć umowę OC Tuw Tuz
Polski rynek ubezpieczeń komunikacyjnych jest już bardzo konkurencyjny, z czego można się tylko cieszyć. Zalewani jesteśmy reklamami i promocjami nakłaniającymi do zmiany firmy ubezpieczeniowej. Przed wznowieniem umowy warto przyjrzeć się ofercie rynkowej, bowiem różnice między cenami polis poszczególnych towarzystw potrafią sięgać nawet kilkudziesięciu procent. A po co przepłacać, skoro można zaoszczędzić znaczną kwotę, przechodząc do konkurencji?
Zanim jednak zdecydujemy się na ten krok, warto przypomnieć sobie, jak przeprowadzić tę operację zgodnie z przepisami. Inaczej może się okazać, że zamiast zaoszczędzić, zapłacimy frycowe, wpadając w tzw. pułapkę podwójnego ubezpieczenia. Zasad, o których trzeba pamiętać przy zmianie towarzystwa ubezpieczeniowego, jest kilka. Przede wszystkim właściciel pojazdu zobowiązany jest do podpisania umowy z towarzystwem ubezpieczeniowym na okres 12 miesięcy, a nie można dokonać zmiany ubezpieczyciela w okresie jej obowiązywania. Tak więc dopiero z chwilą wygaśnięcia umowy możliwa jest zmiana ubezpieczyciela. Tuw
Trzeba jednak pamiętać, że ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych została tak skonstruowana, aby zapewnić ciągłość ubezpieczenia. Oznacza to, że umowa OC przedłuża się automatycznie na kolejny rok jeśli nie złożymy wcześniej wypowiedzenia. Dotyczy to zarówno sytuacji, gdy sami podpisywaliśmy tę umowę, jak i tej, kiedy zawarł ją poprzedni właściciel auta. Ustawodawca ściśle określił, do kiedy można zrezygnować z usług dotychczasowego zakładu ubezpieczeń.
Wypowiedzenie składamy najpóźniej na jeden dzień przed wygaśnięciem polisy TUZ TUW. Wyjątek to sytuacja, kiedy kupujemy auto już ubezpieczone. Wtedy w ciągu 30 dni od daty zakupu można wypowiedzieć umowę zawartą przez poprzedniego właściciela. W innym wypadku polisa przejdzie automatycznie na nabywcę samochodu. Warto wiedzieć, że ubezpieczyciel dokona wtedy ponownej kalkulacji należnej składki, poczynając od dnia zbycia pojazdu, z uwzględnieniem zniżek i zwyżek nowego właściciela.
Wypowiedzenie umowy TUZ –według ustawy – musi być złożone na piśmie, jednak sposób jego dostarczenia określają już poszczególne zakłady ubezpieczeniowe. Zazwyczaj pisemne oświadczenie można wysłać faksem lub listem poleconym. W tym drugim przypadku warto wcześniej sprawdzić, czy nasz ubezpieczyciel uwzględnia datę nadania, czy też doręczenia listu, tak aby nadać go z odpowiednim wyprzedzeniem. Towarzystwa typu direct często honorują także skan wypowiedzenia nadesłany e-mailem.
W naszym interesie jest zachowanie potwierdzenia z datą nadania. W przypadku zagubienia dokumentu przez zakład ubezpieczeń można będzie dzięki niemu udowodnić, że wypowiedzenie wysłano w odpowiednim terminie.
Nie wszyscy wiedzą, że korzystanie z usług coraz popularniejszych „directów” (takich jak np. Link4 czy Liberty Direct) ma ważną zaletę. Zgodnie z zapisami prawa w przypadku, gdy do zawarcia umowy dochodzi na odległość (przez telefon lub za pośrednictwem internetu), mamy prawo ją anulować w ciągu 30 dni.
Niestety, jest też w tym pewna pułapka. Wypowiedzenie umowy oznacza, że samochód nie ma polisy OC TUZ, co prowadzi do sytuacji, w której przerwana zostaje ciągłość ubezpieczenia. Z kolei Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny może nałożyć karę w wysokości 2050 zł. Zatem z tej furtki radzimy korzystać wyłącznie w sytuacji, gdy wpadniemy w pułapkę podwójnego ubezpieczenia.
Wypowiedzenie ubezpieczenia autocasco
Ubezpieczenie autocasco jest umową dobrowolną, podpisywaną na własne życzenie. Jest ona uregulowana przepisami kodeksu cywilnego.
Sposób wypowiedzenia takiej umowy określają szczegółowo ogólne warunki ubezpieczenia AC. Zazwyczaj odstąpienie od umowy wym Tuw Tuz aga okresu wypowiedzenia – najczęściej jest to jeden miesiąc. W wyniku rozwiązania umowy klient otrzymuje zwrot niewykorzystanej części składki.
Drugą, mniej formalną metodą rozwiązania umowy ubezpieczenia AC przed czasem jest po prostu niezapłacenie kolejnej raty składki. Jeśli nie dokonamy wpłaty, polisa automatycznie wygaśnie (bez innych konsekwencji dla klienta). Trzeba pamiętać jednak, że ponowne zawarcie polisy AC w przypadku starszych aut może być dość kłopotliwe!
Auto z komisu - Kupując auto w komisie, możemy natknąć się na ubezpieczenie krótkoterminowe zawarte przez właściciela firmy handlowej (zazwyczaj wykupywane bywa na okres 30 dni). W tym wypadku nie musimy wypowiadać umowy ubezpieczenia. Wygasa ona samoczynnie po okresie, na jaki została zawarta, i nie podlega przedłużeniu.
Jak wypowiedzieć OC TUZ?
Ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, art. 28:
1. Jeżeli posiadacz pojazdu mechanicznego nie później niż na jeden dzień przed upływem okresu 12 miesięcy, na który umowa ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych została zawarta, nie powiadomi na piśmie zakładu ubezpieczeń o jej wypowiedzeniu, uważa się, że została zawarta następna umowa na kolejne 12 miesięcy, z zastrzeżeniem ust. 2.
2. Zawarcie następnej umowy nie następuje, pomimo braku powiadomienia, o którym mowa w ust. 1, jeżeli:
1) nie została opłacona w całości określona w umowie składka za mijający okres 12 miesięcy lub w przypadku cofnięcia zakładowi ubezpieczeń zezwolenia na wykonywanie działalności ubezpieczeniowej w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych (...).
środa, 20 czerwca 2012
Wypowiedzienie umowy Tuw Tuz
>> WZÓR PRAWIDŁOWEGO WYPOWIEDZENIA <<
Polisę OC zazwyczaj kupuje się na 12 miesięcy. Wyjątek stanowią auta zabytkowe oraz m.in. przedsiębiorcy handlujący samochodami (mogą kupować polisy krótkoterminowe). Większość użytkowników samochodów nie ma możliwości zawarcia krótkoterminowej polisy odpowiedzialności cywilnej, a zrezygnować z niej przed upływem 12 miesięcy można tyko w określonych sytuacjach.
Aby zrezygnować z usług dotychczasowej firmy ubezpieczeniowej i wykupić OC samochodu w innym towarzystwie pamiętaj, że wypowiedzenie umowy OC najlepiej złożyć nie później niż jeden dzień przed upływem aktualnego okresu ubezpieczenia. W tym celu wykorzystaj druk wypowiedzenia OC. Jeżeli wykupiłeś ubezpieczenie samochodu zawierając umowę np.: 15 października to jeśli będziesz chciał ją wypowiedzieć zrób to do 14 października roku następnego. Jeśli wypowiedzenie umowy OC nie zostanie złożone na czas to umowa ubezpieczenia będzie automatycznie przedłużona na kolejne 12 miesięcy. Umowa OC nie wznowi się automatycznie jeśli nie opłaciłeś całej składki za mijający okres. W takiej sytuacji rezygnacja z OC nie będzie potrzebna i niezależnie czy złożysz wypowiedzenie czy też nie, umowa ubezpieczenia wygaśnie. Ubezpieczenie OC zawarte po 11 lutego 2012 roku, a przedłużone automatycznie po okresie trwania, będzie można wypowiedzieć jeśli zawarta została umowa ubezpieczeniowa z innym ubezpieczycielem. Trzeba będzie zapłacić jedynie za faktyczny czas trwania "niechcianego" ubezpieczenia. Wypowiedzenie polisy OC zawartej od 11 lutego 2012 roku można dostarczyć osobiście ubezpieczycielowi, wysłać pocztą (ważna jest data stempla) lub złożyć na ręce agenta ubezpieczeniowego. Wysyłając pocztą pamiętaj o zachowaniu dowodu nadania listu poleconego. Najpewniejszym sposobem skutecznego wypowiedzenia umowy OC zawartej przed 11 lutego 2012 jest dostarczenie wypowiedzenia osobiście do oddziału ubezpieczyciela. Wtedy też warto zabrać zaświadczenie o przebiegu ubezpieczenia, które może być potrzebne przy zawieraniu umowy z nowym ubezpieczycielem. Dzięki temu zdobyte zniżki zostaną uwzględnione przy naliczaniu składki. Brak tego zaświadczenia może spowodować zwyżkę składki.
Polisę OC zazwyczaj kupuje się na 12 miesięcy. Wyjątek stanowią auta zabytkowe oraz m.in. przedsiębiorcy handlujący samochodami (mogą kupować polisy krótkoterminowe). Większość użytkowników samochodów nie ma możliwości zawarcia krótkoterminowej polisy odpowiedzialności cywilnej, a zrezygnować z niej przed upływem 12 miesięcy można tyko w określonych sytuacjach.
Aby zrezygnować z usług dotychczasowej firmy ubezpieczeniowej i wykupić OC samochodu w innym towarzystwie pamiętaj, że wypowiedzenie umowy OC najlepiej złożyć nie później niż jeden dzień przed upływem aktualnego okresu ubezpieczenia. W tym celu wykorzystaj druk wypowiedzenia OC. Jeżeli wykupiłeś ubezpieczenie samochodu zawierając umowę np.: 15 października to jeśli będziesz chciał ją wypowiedzieć zrób to do 14 października roku następnego. Jeśli wypowiedzenie umowy OC nie zostanie złożone na czas to umowa ubezpieczenia będzie automatycznie przedłużona na kolejne 12 miesięcy. Umowa OC nie wznowi się automatycznie jeśli nie opłaciłeś całej składki za mijający okres. W takiej sytuacji rezygnacja z OC nie będzie potrzebna i niezależnie czy złożysz wypowiedzenie czy też nie, umowa ubezpieczenia wygaśnie. Ubezpieczenie OC zawarte po 11 lutego 2012 roku, a przedłużone automatycznie po okresie trwania, będzie można wypowiedzieć jeśli zawarta została umowa ubezpieczeniowa z innym ubezpieczycielem. Trzeba będzie zapłacić jedynie za faktyczny czas trwania "niechcianego" ubezpieczenia. Wypowiedzenie polisy OC zawartej od 11 lutego 2012 roku można dostarczyć osobiście ubezpieczycielowi, wysłać pocztą (ważna jest data stempla) lub złożyć na ręce agenta ubezpieczeniowego. Wysyłając pocztą pamiętaj o zachowaniu dowodu nadania listu poleconego. Najpewniejszym sposobem skutecznego wypowiedzenia umowy OC zawartej przed 11 lutego 2012 jest dostarczenie wypowiedzenia osobiście do oddziału ubezpieczyciela. Wtedy też warto zabrać zaświadczenie o przebiegu ubezpieczenia, które może być potrzebne przy zawieraniu umowy z nowym ubezpieczycielem. Dzięki temu zdobyte zniżki zostaną uwzględnione przy naliczaniu składki. Brak tego zaświadczenia może spowodować zwyżkę składki.
sobota, 16 czerwca 2012
Zalanie mieszkania Tuw Tuz
Przyszedłeś na miejsce, gdzie zostawiłeś swoje auto i nie
znalazłeś go? A może zostałeś podstępnie, lub brutalnie, pozbawiony
kluczyków i widziałeś jak Twój samochód odjeżdża ze złodziejem w środku.
Działaj!
Jeśli nie zastałeś samochodu na miejscu parkowania – natychmiast zadzwoń do straży miejskiej i na policję. Jeśli zaparkowałeś w niedozwolonym miejscu, być może został on odholowany na specjalny parking. Cóż, najesz się wstydu, czeka cię wydatek i dużo zachodu, ale i tak jesteś szczęściarzem. Jeśli służby nic o nim nie wiedzą - sprawdź też, czy auto nie stoi kilka miejsc parkingowych dalej.
Pod twoją nieobecność zmienili się sąsiedzi, a to mogło zmylić się co do szczegółów zaparkowania auta. Niestety, jeśli samochód zaparkowany był prawidłowo i nie ma go 2-3 miejsca dalej – zapewne odjechał nim złodziej.
Im szybciej, tym lepiej
W przypadku kradzieży postępujesz tak samo niezależnie od tego, czy straciłeś auto w wyniku rabunku, czy też po prostu zostałeś okradziony. Wzywasz policję i czekasz na miejscu na jej przyjazd. Jeśli zostałeś ranny w wyniku napadu – nie lekceważ obrażeń i wezwij pogotowie.
Jeśli masz świadków zdarzenia, poproś ich, aby podali ci swoje dane lub zostali do przyjazdu policji.
Policjanci spiszą twoje zeznania i ewentualnych świadków w miejscu zdarzenia. Będziesz musiał udać się też na komisariat, gdzie złożysz i podpiszesz zeznania.
Nie zapomnij poinformować funkcjonariuszy, jeśli w samochodzie zainstalowana jest nawigacja satelitarna, auto posiada system ochrony satelitarnej czy zostawiłeś w nim włączony telefon komórkowy. Mogą pomóc namierzyć auto i złapać złodzieja. Ważne jest, aby dokładnie opisać wygląd samochodu. Może auto ma jakiś znak szczególny? To nie musi być oryginalny spojler czy kolor. Znakiem szczególnym, który szybko odróżni go od innych samochodów tej marki i koloru, może być wgniecenie błotnika, naklejki na szybie itp. Być może ten szczegół ułatwi zatrzymanie auta ze złodziejami przez poinformowane o zdarzeniu patrole.
Telefon do ubezpieczyciela
Na komisariacie dostaniesz wszelkie dane identyfikacyjne twojej sprawy. To istotna informacja nie tylko dla ciebie, ale także dla towarzystwa ubezpieczeniowego (TU).
Jeśli straciłeś samochód w wyniku rozboju sprawdź, czy twój ubezpieczyciel nie umieścił takiego przypadku na liście wyłączeń, czyli zdarzeń za które nie odpowiada.
Na szczęście większość TU w Polsce wypłaca odszkodowanie za stratę auta w wyniku rozboju.
Ubezpieczyciel poprosi cię o ponowne przedstawienie zdarzenia i okoliczności straty samochodu, przedstawienia dowodu zgłoszenia straty na policji, oryginału ważnej polisy OC oraz dokumentów potwierdzających, że skradzione auto należało do ciebie: dowodu rejestracyjnego, dowodu osobistego lub paszportu. Jeśli dowód rejestracyjny został skradziony razem z autem, w trakcie składania zawiadomienia w TU dobrze jest mieć ze sobą fakturę lub umowę kupna-sprzedaży na samochód.
Zgłaszanie starty
Stratę w towarzystwie ubezpieczeniowym można zgłosić na trzy sposoby:
Jeśli nie zastałeś samochodu na miejscu parkowania – natychmiast zadzwoń do straży miejskiej i na policję. Jeśli zaparkowałeś w niedozwolonym miejscu, być może został on odholowany na specjalny parking. Cóż, najesz się wstydu, czeka cię wydatek i dużo zachodu, ale i tak jesteś szczęściarzem. Jeśli służby nic o nim nie wiedzą - sprawdź też, czy auto nie stoi kilka miejsc parkingowych dalej.
Pod twoją nieobecność zmienili się sąsiedzi, a to mogło zmylić się co do szczegółów zaparkowania auta. Niestety, jeśli samochód zaparkowany był prawidłowo i nie ma go 2-3 miejsca dalej – zapewne odjechał nim złodziej.
Im szybciej, tym lepiej
W przypadku kradzieży postępujesz tak samo niezależnie od tego, czy straciłeś auto w wyniku rabunku, czy też po prostu zostałeś okradziony. Wzywasz policję i czekasz na miejscu na jej przyjazd. Jeśli zostałeś ranny w wyniku napadu – nie lekceważ obrażeń i wezwij pogotowie.
Jeśli masz świadków zdarzenia, poproś ich, aby podali ci swoje dane lub zostali do przyjazdu policji.
Policjanci spiszą twoje zeznania i ewentualnych świadków w miejscu zdarzenia. Będziesz musiał udać się też na komisariat, gdzie złożysz i podpiszesz zeznania.
Nie zapomnij poinformować funkcjonariuszy, jeśli w samochodzie zainstalowana jest nawigacja satelitarna, auto posiada system ochrony satelitarnej czy zostawiłeś w nim włączony telefon komórkowy. Mogą pomóc namierzyć auto i złapać złodzieja. Ważne jest, aby dokładnie opisać wygląd samochodu. Może auto ma jakiś znak szczególny? To nie musi być oryginalny spojler czy kolor. Znakiem szczególnym, który szybko odróżni go od innych samochodów tej marki i koloru, może być wgniecenie błotnika, naklejki na szybie itp. Być może ten szczegół ułatwi zatrzymanie auta ze złodziejami przez poinformowane o zdarzeniu patrole.
Telefon do ubezpieczyciela
Na komisariacie dostaniesz wszelkie dane identyfikacyjne twojej sprawy. To istotna informacja nie tylko dla ciebie, ale także dla towarzystwa ubezpieczeniowego (TU).
Jeśli straciłeś samochód w wyniku rozboju sprawdź, czy twój ubezpieczyciel nie umieścił takiego przypadku na liście wyłączeń, czyli zdarzeń za które nie odpowiada.
Na szczęście większość TU w Polsce wypłaca odszkodowanie za stratę auta w wyniku rozboju.
Ubezpieczyciel poprosi cię o ponowne przedstawienie zdarzenia i okoliczności straty samochodu, przedstawienia dowodu zgłoszenia straty na policji, oryginału ważnej polisy OC oraz dokumentów potwierdzających, że skradzione auto należało do ciebie: dowodu rejestracyjnego, dowodu osobistego lub paszportu. Jeśli dowód rejestracyjny został skradziony razem z autem, w trakcie składania zawiadomienia w TU dobrze jest mieć ze sobą fakturę lub umowę kupna-sprzedaży na samochód.
Zgłaszanie starty
Stratę w towarzystwie ubezpieczeniowym można zgłosić na trzy sposoby:
- bezpośrednio w najbliższej placówce TU lub agencji brokerskiej z nim współpracującej,
- dzwoniąc na numer infolinii podany w dokumentach ubezpieczeniowych i stosować się do zaleceń konsultanta,
- wykorzystać stronę internetową, jeśli znajdują się na niej aplikacje przeznaczone do składania zawiadomienia o szkodzie
środa, 13 czerwca 2012
Kradzież samochodu - co robić TuW TuZ Ubezpieczenie
Przyszedłeś na miejsce, gdzie zostawiłeś swoje auto i nie
znalazłeś go? A może zostałeś podstępnie, lub brutalnie, pozbawiony
kluczyków i widziałeś jak Twój samochód odjeżdża ze złodziejem w środku.
Działaj!
Jeśli nie zastałeś samochodu na miejscu parkowania – natychmiast zadzwoń do straży miejskiej i na policję. Jeśli zaparkowałeś w niedozwolonym miejscu, być może został on odholowany na specjalny parking. Cóż, najesz się wstydu, czeka cię wydatek i dużo zachodu, ale i tak jesteś szczęściarzem. Jeśli służby nic o nim nie wiedzą - sprawdź też, czy auto nie stoi kilka miejsc parkingowych dalej.
Pod twoją nieobecność zmienili się sąsiedzi, a to mogło zmylić się co do szczegółów zaparkowania auta. Niestety, jeśli samochód zaparkowany był prawidłowo i nie ma go 2-3 miejsca dalej – zapewne odjechał nim złodziej.
Im szybciej, tym lepiej
W przypadku kradzieży postępujesz tak samo niezależnie od tego, czy straciłeś auto w wyniku rabunku, czy też po prostu zostałeś okradziony. Wzywasz policję i czekasz na miejscu na jej przyjazd. Jeśli zostałeś ranny w wyniku napadu – nie lekceważ obrażeń i wezwij pogotowie.
Jeśli masz świadków zdarzenia, poproś ich, aby podali ci swoje dane lub zostali do przyjazdu policji.
Policjanci spiszą twoje zeznania i ewentualnych świadków w miejscu zdarzenia. Będziesz musiał udać się też na komisariat, gdzie złożysz i podpiszesz zeznania.
Nie zapomnij poinformować funkcjonariuszy, jeśli w samochodzie zainstalowana jest nawigacja satelitarna, auto posiada system ochrony satelitarnej czy zostawiłeś w nim włączony telefon komórkowy. Mogą pomóc namierzyć auto i złapać złodzieja. Ważne jest, aby dokładnie opisać wygląd samochodu. Może auto ma jakiś znak szczególny? To nie musi być oryginalny spojler czy kolor. Znakiem szczególnym, który szybko odróżni go od innych samochodów tej marki i koloru, może być wgniecenie błotnika, naklejki na szybie itp. Być może ten szczegół ułatwi zatrzymanie auta ze złodziejami przez poinformowane o zdarzeniu patrole.
Telefon do ubezpieczyciela
Na komisariacie dostaniesz wszelkie dane identyfikacyjne twojej sprawy. To istotna informacja nie tylko dla ciebie, ale także dla towarzystwa ubezpieczeniowego (TU).
Jeśli straciłeś samochód w wyniku rozboju sprawdź, czy twój ubezpieczyciel nie umieścił takiego przypadku na liście wyłączeń, czyli zdarzeń za które nie odpowiada.
Na szczęście większość TU w Polsce wypłaca odszkodowanie za stratę auta w wyniku rozboju.
Ubezpieczyciel poprosi cię o ponowne przedstawienie zdarzenia i okoliczności straty samochodu, przedstawienia dowodu zgłoszenia straty na policji, oryginału ważnej polisy OC oraz dokumentów potwierdzających, że skradzione auto należało do ciebie: dowodu rejestracyjnego, dowodu osobistego lub paszportu. Jeśli dowód rejestracyjny został skradziony razem z autem, w trakcie składania zawiadomienia w TU dobrze jest mieć ze sobą fakturę lub umowę kupna-sprzedaży na samochód.
Zgłaszanie starty
Stratę w towarzystwie ubezpieczeniowym można zgłosić na trzy sposoby:
Jeśli nie zastałeś samochodu na miejscu parkowania – natychmiast zadzwoń do straży miejskiej i na policję. Jeśli zaparkowałeś w niedozwolonym miejscu, być może został on odholowany na specjalny parking. Cóż, najesz się wstydu, czeka cię wydatek i dużo zachodu, ale i tak jesteś szczęściarzem. Jeśli służby nic o nim nie wiedzą - sprawdź też, czy auto nie stoi kilka miejsc parkingowych dalej.
Pod twoją nieobecność zmienili się sąsiedzi, a to mogło zmylić się co do szczegółów zaparkowania auta. Niestety, jeśli samochód zaparkowany był prawidłowo i nie ma go 2-3 miejsca dalej – zapewne odjechał nim złodziej.
Im szybciej, tym lepiej
W przypadku kradzieży postępujesz tak samo niezależnie od tego, czy straciłeś auto w wyniku rabunku, czy też po prostu zostałeś okradziony. Wzywasz policję i czekasz na miejscu na jej przyjazd. Jeśli zostałeś ranny w wyniku napadu – nie lekceważ obrażeń i wezwij pogotowie.
Jeśli masz świadków zdarzenia, poproś ich, aby podali ci swoje dane lub zostali do przyjazdu policji.
Policjanci spiszą twoje zeznania i ewentualnych świadków w miejscu zdarzenia. Będziesz musiał udać się też na komisariat, gdzie złożysz i podpiszesz zeznania.
Nie zapomnij poinformować funkcjonariuszy, jeśli w samochodzie zainstalowana jest nawigacja satelitarna, auto posiada system ochrony satelitarnej czy zostawiłeś w nim włączony telefon komórkowy. Mogą pomóc namierzyć auto i złapać złodzieja. Ważne jest, aby dokładnie opisać wygląd samochodu. Może auto ma jakiś znak szczególny? To nie musi być oryginalny spojler czy kolor. Znakiem szczególnym, który szybko odróżni go od innych samochodów tej marki i koloru, może być wgniecenie błotnika, naklejki na szybie itp. Być może ten szczegół ułatwi zatrzymanie auta ze złodziejami przez poinformowane o zdarzeniu patrole.
Telefon do ubezpieczyciela
Na komisariacie dostaniesz wszelkie dane identyfikacyjne twojej sprawy. To istotna informacja nie tylko dla ciebie, ale także dla towarzystwa ubezpieczeniowego (TU).
Jeśli straciłeś samochód w wyniku rozboju sprawdź, czy twój ubezpieczyciel nie umieścił takiego przypadku na liście wyłączeń, czyli zdarzeń za które nie odpowiada.
Na szczęście większość TU w Polsce wypłaca odszkodowanie za stratę auta w wyniku rozboju.
Ubezpieczyciel poprosi cię o ponowne przedstawienie zdarzenia i okoliczności straty samochodu, przedstawienia dowodu zgłoszenia straty na policji, oryginału ważnej polisy OC oraz dokumentów potwierdzających, że skradzione auto należało do ciebie: dowodu rejestracyjnego, dowodu osobistego lub paszportu. Jeśli dowód rejestracyjny został skradziony razem z autem, w trakcie składania zawiadomienia w TU dobrze jest mieć ze sobą fakturę lub umowę kupna-sprzedaży na samochód.
Zgłaszanie starty
Stratę w towarzystwie ubezpieczeniowym można zgłosić na trzy sposoby:
- bezpośrednio w najbliższej placówce TU lub agencji brokerskiej z nim współpracującej,
- dzwoniąc na numer infolinii podany w dokumentach ubezpieczeniowych i stosować się do zaleceń konsultanta,
- wykorzystać stronę internetową, jeśli znajdują się na niej aplikacje przeznaczone do składania zawiadomienia o szkodzie
poniedziałek, 11 czerwca 2012
Co zrobić w razie wypadku stłuczki drogowej
Chwila nieuwagi i nieszczęście gotowe
Pół biedy jeśli uszkodzone zostały tylko samochody, dużo gorzej – jeśli ucierpieli ludzie. W obu sytuacjach należy unikać paniki i racjonalnym działaniem minimalizować straty.
Kolizja drogowa, czyli np. popularna stłuczka, to najczęstsze zdarzenie w zatłoczonych miastach lub na drogach dojazdowych do popularnych kurortów. Zgodnie z „fachową” definicją jest to zajście, w wyniku którego uszkodzone zostaje jedynie mienie, czyli np. samochód, żadnych obrażeń nie ponoszą natomiast uczestniczące w nim osoby. Postępowanie kierowcy w takiej sytuacji uzależnione jest od tego, czy jest on poszkodowanym, czy sprawcą zdarzenia.
Mądry poszkodowany
Jeśli w kolizji został uszkodzony twój samochód powinieneś zadbać o to, aby postępowanie sprawcy nie utrudniło Ci uzyskania odszkodowania z jego polisy OC.
Po pierwsze - samochody należy usunąć z drogi. Następnie, niezależnie od tego, czy podejmujesz decyzję o wezwaniu policji, czy nie, zażądaj od sprawcy niezbędnych dokumentów i spisz z nich starannie wszelkie dane osobowe oraz numery.
Potrzebne Ci będą:
Zachowanie sprawcy
Od sposobu reakcji sprawcy zależy szybkość załatwienia sprawy oraz możliwość porozumienia się z poszkodowanym bez wzywania policji. Kulturalne zachowanie i chęć współpracy może sprawić, że nie zapłacisz mandatu za spowodowanie kolizji.
Jeśli to ty jesteś sprawcą stłuczki:
Prawidłowe sfotografowanie aut po stłuczce umożliwi ubezpieczycielowi szybsze przystąpienie do likwidacji szkody. Towarzystwa ubezpieczeniowe mogą mieć specyficzne wymagania, ale najczęściej samochód sfotografować należy w standardowy sposób. Ważne, aby zdjęcia wykonane były przy dobrym oświetleniu.
Pamiętaj tez o kilku zasadach dotyczących ujęć z miejsca szkody:
Jeśli pojawi się cień podejrzenia, że któraś z osób biorących udział w kraksie ucierpiała na zdrowiu – wówczas mamy do czynienia z wypadkiem. W takiej sytuacji postępujemy inaczej niż w przypadku zwykłej kolizji.
Stratę w towarzystwie ubezpieczeniowym można zgłosić na trzy sposoby:
Pół biedy jeśli uszkodzone zostały tylko samochody, dużo gorzej – jeśli ucierpieli ludzie. W obu sytuacjach należy unikać paniki i racjonalnym działaniem minimalizować straty.
Kolizja drogowa, czyli np. popularna stłuczka, to najczęstsze zdarzenie w zatłoczonych miastach lub na drogach dojazdowych do popularnych kurortów. Zgodnie z „fachową” definicją jest to zajście, w wyniku którego uszkodzone zostaje jedynie mienie, czyli np. samochód, żadnych obrażeń nie ponoszą natomiast uczestniczące w nim osoby. Postępowanie kierowcy w takiej sytuacji uzależnione jest od tego, czy jest on poszkodowanym, czy sprawcą zdarzenia.
Mądry poszkodowany
Jeśli w kolizji został uszkodzony twój samochód powinieneś zadbać o to, aby postępowanie sprawcy nie utrudniło Ci uzyskania odszkodowania z jego polisy OC.
Po pierwsze - samochody należy usunąć z drogi. Następnie, niezależnie od tego, czy podejmujesz decyzję o wezwaniu policji, czy nie, zażądaj od sprawcy niezbędnych dokumentów i spisz z nich starannie wszelkie dane osobowe oraz numery.
Potrzebne Ci będą:
- prawo jazdy sprawcy,
- dowód osobisty lub paszport kierowcy,
- polisa OC, z której spisujesz numer ubezpieczenia, TU sprawcy, datę ważności polisy oraz na kogo jest wystawiona (sprawca nie musi być właścicielem auta),
- dowód rejestracyjny samochodu. Koniecznie dokładnie spisz dane właściciela oraz kontakt telefoniczny do niego.
- Zrób zdjęcia szkodom, które odniosły samochody,
- zażądaj opisu zdarzenia oraz oświadczenia sprawcy o spowodowaniu szkody. Starannie przeczytaj, czy opis i oświadczenie pokrywają się z rzeczywistością.
- wezwij policję, jeśli odniosłeś wrażenie, że sprawca będzie chciał wycofać się z oświadczenia. Zdjęcia i opis zdarzenia umożliwią pokrycie strat z ubezpieczenia OC sprawcy, ale będzie to trwało dłużej.
- jeśli samochód uniemożliwia ci dalszą jazdę - wezwij pomoc drogową. W sytuacji gdy masz polisę assistance, skorzystaj z numerów w niej podanych.
Zachowanie sprawcy
Od sposobu reakcji sprawcy zależy szybkość załatwienia sprawy oraz możliwość porozumienia się z poszkodowanym bez wzywania policji. Kulturalne zachowanie i chęć współpracy może sprawić, że nie zapłacisz mandatu za spowodowanie kolizji.
Jeśli to ty jesteś sprawcą stłuczki:
- podaj wszystkie wyżej wymienione dane. Będą one potrzebne do likwidacji szkody z OC właściciela auta,
- jeśli nie jesteś właścicielem samochodu – podaj kontakt telefoniczny do niego,
- zrób zdjęcia stratom, jakie poniosły oba auta. Dzięki temu twój ubezpieczyciel nie zapłaci za szkody, których nie spowodowałeś.
- jeśli stan samochodu uniemożliwia kontynuowanie jazdy – wezwij pomoc drogową.
- jeśli posiadasz polisę assistance skorzystaj z podanych na niej numerów autoryzowanego serwisu drogowego.
Prawidłowe sfotografowanie aut po stłuczce umożliwi ubezpieczycielowi szybsze przystąpienie do likwidacji szkody. Towarzystwa ubezpieczeniowe mogą mieć specyficzne wymagania, ale najczęściej samochód sfotografować należy w standardowy sposób. Ważne, aby zdjęcia wykonane były przy dobrym oświetleniu.
Pamiętaj tez o kilku zasadach dotyczących ujęć z miejsca szkody:
- dwa zdjęcia pojazdu powinny być wykonane po tej samej przekątnej. Ujęcie pierwsze musi obejmować przód i jeden bok, natomiast ujęcie drugie - tył i bok przeciwległy,
- na zdjęciach musi być widoczna tablica rejestracyjna,
- konieczne jest zdjęcie pola numerowego VIN,
- konieczne są zdjęcia uszkodzonych elementów i części pojazdu.
Jeśli pojawi się cień podejrzenia, że któraś z osób biorących udział w kraksie ucierpiała na zdrowiu – wówczas mamy do czynienia z wypadkiem. W takiej sytuacji postępujemy inaczej niż w przypadku zwykłej kolizji.
- Nie wolno usuwać aut z miejsca zdarzenia. Należy zabezpieczyć i oznaczyć dobrze miejsce wypadku, tak aby widzieli go nadjeżdżający kierowcy.
- Trzeba natychmiast wezwać policję i kartkę pogotowia. Należy bezwzględnie stosować się do komend wydawanych przez dyżurnego policjanta oraz dyspozytora z pogotowia.
- Należy przystąpić do akcji udzielania pomocy.
- Dokumenty potrzebne do sporządzenia informacji o wydarzeniu są takie same jak w przypadku stłuczki. Policja ma obowiązek przeprowadzić testy na trzeźwość sprawcy.
- Jeśli policja i pogotowie zakończą postępowanie na miejscu zdarzenia, wówczas można zadzwonić po pomoc drogową lub skorzystać z naszej polisy assistance.
Stratę w towarzystwie ubezpieczeniowym można zgłosić na trzy sposoby:
- bezpośrednio w najbliższej placówce TU lub agencji brokerskiej z nim współpracującej,
- dzwoniąc na numer infolinii podany w dokumentach ubezpieczeniowych i stosować się do zaleceń konsultanta,
- wykorzystać stronę internetową, jeśli znajdują się na niej aplikacje przeznaczone do składania zawiadomienia o szkodzie.
Statystyki
Czy wiesz, że ponad połowa Polaków samodzielnie poszukuje informacji na temat produktów ubezpieczeniowych. Konsultują jednak decyzje ze znajomymi.Źródło Pentor, badanie wykonane 21.03.-19.04.2009r. na reprezentatywnej, ogólnopolskiej próbie osób posiadających stałe źródło dochodu w wieku 20 – 65 lat.
piątek, 8 czerwca 2012
Zalanie mieszkania co zrobić
Zalanie mieszkania może zdarzyć się
każdemu – możemy doprowadzić do tego sami, sprawcą może być też sąsiad.
Bez względu na to, kto zawinił, trzeba zacząć działać, aby jeszcze
bardziej nie zaszkodzić.
Pierwszym krokiem, po tym jak
stwierdzimy, że doszło do zalania jest zatrzymanie jego dalszego
rozprzestrzeniania się, czy to przez awarię grzejników, wodociągów, czy
też niesprawną pralkę sąsiada. Wtedy to już połowa sukcesu. Kolejnym
krokiem jest zgłoszenie szkody firmie ubezpieczeniowej, u której
wykupiliśmy ubezpieczenie mieszkania.
W kilka dni po zgłoszeniu do naszych drzwi powinien zapukać likwidator
szkód, który oceni na ile zalanie jest rozległe i ile pieniędzy
potrzeba, aby je usunąć. Dodatkowo do ubezpieczyciela musimy dostarczyć
kilka dokumentów, a w tym polisę mieszkaniową jako dowód, że posiadamy
ubezpieczenie, akt własności mieszkania lub umowę najmu, do tego
oświadczenie poszkodowanego (nas) i sprawcy (sąsiada, właściciela
budynku) o zaistniałej szkodzie. Teraz pozostaje tylko czekać na
pieniądze. Gorzej, jeśli ubezpieczenia nie posiadamy – wtedy nie możemy
liczyć na żadne pieniądze.
Do zalania naszego mieszkania może
doprowadzić również nasz niefrasobliwy sąsiad. Pierwszą rzeczą, którą
musi zrobić jest przyznanie się do winy. Jeśli posiada ubezpieczenie
mieszkania, to, podobnie jak w przypadku ubezpieczenia OC samochodu,
jako sprawca pokryje (jego ubezpieczyciel) szkodę. Jeśli jednak sąsiad
ubezpieczenia nie posiada, pojawia się problem. Gdy mamy z nim dobre
kontakty, a w dodatku jest na tyle uczciwy, to pokryje koszty związane z
remontem, a nawet zaoferuje swoją pomoc, czy nawet zrobi to za nas.
Dzięki temu zarówno poszkodowany, jak i sprawca oszczędzą sobie biegania
po siedzibach towarzystw ubezpieczeniowych i wdrażania się w OWU –
ogólne warunki ubezpieczenia. Jeśli sprawa rozwiąże się w ten sposób, z
pewnością nie dojdzie do waśni i sąsiedzkich kłótni, a więzi się
zacieśnią.
wtorek, 5 czerwca 2012
Jaka jest różnica pomiędzy towarzystwem ubezpieczeniowym, a towarzystwem ubezpieczeń wzajemnych?
Jest kilka podstawowych cech, którymi
charakteryzują się towarzystwa ubezpieczeń wzajemnych i jednocześnie
różnią się od towarzystw ubezpieczeniowych.
Przede wszystkim w Towarzystwie Ubezpieczeń Wzajemnych:- ubezpieczeni stają się członkami TUW-u i sami decydują, uczestnicząc w walnym zgromadzeniu członków, o warunkach zawierania polis, ale też wszyscy solidarnie dokładają do składki, jeśli wydarzy się duża szkoda,
- są mniejsze wymogi kapitałowe niż w Towarzystwie Ubezpieczeniowym. Wymagana wysokość kapitału zakładowego uzależniona jest od kwot kapitału gwarancyjnego dla poszczególnych rodzajów ubezpieczeń.
Zalety TUW
Do zalet Towarzystw Ubezpieczeń Wzajemnych można zaliczyć to, że:- pieniądze, jeśli nie zostały wypłacone na likwidację szkód, pozostają w firmie, która jest naszą własnością i decydujemy o sposobie ich lokowania, np. przeznaczając na dodatkowe świadczenia czy podwyższenie kapitału. Możemy też np. odsprzedać nasz udział,
- jest mniej wyłudzeń, bo ludziom, którzy często są sąsiadami trudniej jest ukryć wątpliwe zdarzenia. Gdyby też przekręt taki został wykryty, członek TUW-u automatycznie zostałby wyeliminowany z całego środowiska.
Wady TUW
Do wad Towarzystw Ubezpieczeń Wzajemnych można zaliczyć to, że:- przeważnie korzystają z wiedzy swoich członków oceniając ryzyko ubezpieczeniowe. Towarzystwa ubezpieczeniowe przeważnie wynajmują wyspecjalizowane firmy, które oceniają ich ryzyko,
- jeśli wystąpi duża szkoda lub spora liczba drobnych wypadków odszkodowania dla wszystkich członków są zmniejszane lub wręcz wszyscy udziałowcy proszeni są o dopłatę składki. Taka sytuacja w zasadzie nie dotyczy ubezpieczonych w towarzystwach ubezpieczeniowych,
- członkowie na postawie statutu mogą być proszeni o coroczną, dodatkowa opłatę członkowską,
- firmy ubezpieczeniowe dysponują większym kapitałem, co wpływa bezpośrednio na ich stabilność finansową.
niedziela, 3 czerwca 2012
Pocztowe TUW Ubezpieczenia
Ubezpieczenie OC jest standardowym produktem w gamie produktów
ubezpieczeniowych każdego z ubezpieczycieli, w tym także Pocztowego
Towarzystwa Ubezpieczeń Wzajemnych. Ubezpieczenie OC zapewnie
finansowe zabezpieczenie dla ubezpieczonego w razie gdyby spowodował
wypadek, w
którym ktoś ucierpiał.
Suma ubezpieczenia jest określona przez polskie prawo dotyczące ubezpieczeń obowiązkowych i na chwilę obecną minimalne kwoty sumy ubezpieczenia wynoszą:
Ubezpieczyciel obliczając składkę ubezpieczenia OC bierze pod uwagę wiele informacji między innymi takie, które dotyczą bezpośrednio właściciela pojazdu czyli jego wiek, płeć, miejsce zamieszkania oraz okres posiadania prawa jazdy ( i inne), a także informacje odnoszące się do ubezpieczanego pojazdu, czyli do rodzaju, modelu i marki, wieku pojazdu i innych aspektów dotyczący tegoż pojazdu.
Informacji dotyczących ubezpieczenia OC komunikacyjnego w Pocztowym Towarzystwie Ubezpieczeń Wzajemnych możemy szukać na stronie internetowej ubezpieczyciela www.tuwpocztowe.pl oraz pod numerem telefonu (22) 511 20 50 lub (22) 618 83 24. Wszelkie pytania i wątpliwości możemy rozwiązać udając się bezpośrednio do placówki ubezpieczyciela lub kontaktując się z nim drogą telefoniczną (numery podane powyżej) lub mailową
Przedmiot, składka oraz suma ubezpieczenia OC w Pocztowym TUW.
Ubezpieczenie Odpowiedzialności Cywilnej dotyczy wszelkiego rodzaju szkód wyrządzonych przez ubezpieczonego w związku z poruszaniem się pojazdem wpisanym w umowie ubezpieczenia OC. Ubezpieczenie w Pocztowym TUW chroni od odpowiedzialności finansowej jaką musiałby ponieść ubezpieczony w przypadku gdyby nie posiadał takiego ubezpieczenia.Suma ubezpieczenia jest określona przez polskie prawo dotyczące ubezpieczeń obowiązkowych i na chwilę obecną minimalne kwoty sumy ubezpieczenia wynoszą:
- 2,5 miliona Euro na szkody wyrządzone na osobach.
- 500 tysięcy Euro na szkody wyrządzone na mieniu (majątkowe szkody).
Ubezpieczyciel obliczając składkę ubezpieczenia OC bierze pod uwagę wiele informacji między innymi takie, które dotyczą bezpośrednio właściciela pojazdu czyli jego wiek, płeć, miejsce zamieszkania oraz okres posiadania prawa jazdy ( i inne), a także informacje odnoszące się do ubezpieczanego pojazdu, czyli do rodzaju, modelu i marki, wieku pojazdu i innych aspektów dotyczący tegoż pojazdu.
Informacji dotyczących ubezpieczenia OC komunikacyjnego w Pocztowym Towarzystwie Ubezpieczeń Wzajemnych możemy szukać na stronie internetowej ubezpieczyciela www.tuwpocztowe.pl oraz pod numerem telefonu (22) 511 20 50 lub (22) 618 83 24. Wszelkie pytania i wątpliwości możemy rozwiązać udając się bezpośrednio do placówki ubezpieczyciela lub kontaktując się z nim drogą telefoniczną (numery podane powyżej) lub mailową
czwartek, 31 maja 2012
Historia w poszukiwaniu oc kalkulatora
Oczywiście poszukiwania zacząłem od wyszukania w wyszukiwarce frazy TUW,
dzięki czemu dostałem się na stronę głównej firmy. I tutaj już na
samymstarcie strona wg. mnie nie jest zbyt szczególnie zachęcająca do
dalszych poszukiwań. Ale jak wiemy wygląd to nie wszystko. Przeszedłem
odrazu do działu ubezpieczeń i powiem odrazu, ze strona ta nie tylko nie
wygląda, ale także nie grzeszy ergonomią. Wszystkie informacje o
ubezpieczeiach komunikacyjnych znalazłem w dziale ubezpieczeń
samoistnych i wszystkie te informacje są zawarte na jednej podstronie.
Na próżno jednak szukać tam TUW Kalkulatora OC, praktycznie przy każdym
rodzaju ubezpieczenia jest króciutki tekst o ubezpieczeniu i link
zachęcający do kontaktu z Regionalnym Biurem TUW. Podstrona dość sporo
zawiera różnych ubezpieczeń aczkolwiek nawet nie są sensownie
tematycznie poukładane, nie wspominając już o TUW kalkulatorze OC. Jak
zwykle nie poddaję się na zwykłym poszukiwaniu kalkulatorą chodząc tylko
po stronie firmy ubezpieczeniowej dlatego też chciałem skorzystać z
wyszukiwarki, które posiada większąść firm ubezpieczeniowych jakie
spotkałem na swojej stronie firmowej. Ku memu zaskoczeniu wyszukiwarki
takiej nie znalazłem. Zwykle dając szans danej stronie firmy zawsze
wyszukiwałem frazy kalkulator czy też kalkulator OC, AC, ale nie tym
razem. Nie udało się znaleźć nic co by mogło przypominać odrobinę
kalkulator stawki składki OC, AC TUW.
piątek, 25 maja 2012
TUW Pocztowe - informacje o towarzystwie ubezpieczeniowym
Pocztowe Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych należy w
100 proc. do Poczty Polskiej. Zezwolenie Ministra Finansów na
prowadzenie działalności w dziale II (ubezpieczenia majątkowe
i pozostałe osobowe z wyłączeniem ubezpieczeń ochrony prawnej – grupa 17) Towarzystwo otrzymało 23 grudnia 2002 r. Pierwszą polisę wystawiono już 3 lutego 2003 r. Początkowo TUW Pocztowe ubezpieczało majątek Poczty Polskiej i należących do niej spółek zależnych.
W drugim etapie ochroną objęto pracowników Grupy Poczty Polskiej i członków ich rodzin.
Od 2006 r. Towarzystwo oferuje produkty dla klientów indywidualnych i małych i średnich firm. Ubezpiecza też majątek dużych przedsiębiorstw.
Nowa strategia na lata 2011 - 2015 r., przygotowana przez obecny Zarząd Towarzystwa zakłada sprzedaż tanich i prostych ubezpieczeń dla klientów indywidualnych - za pośrednictwem Poczty Polskiej, Banku Pocztowego, Pocztowej Agencji Usług Finansowych. W polu zainteresowania znajdują się wspólnoty mieszkaniowe, samorządy i ich jednostki organizacyjne oraz duże przedsiębiorstwa państwowe. TUW Pocztowe chce również rozwijać sprzedaż produktów typu bankassurance.
i pozostałe osobowe z wyłączeniem ubezpieczeń ochrony prawnej – grupa 17) Towarzystwo otrzymało 23 grudnia 2002 r. Pierwszą polisę wystawiono już 3 lutego 2003 r. Początkowo TUW Pocztowe ubezpieczało majątek Poczty Polskiej i należących do niej spółek zależnych.
W drugim etapie ochroną objęto pracowników Grupy Poczty Polskiej i członków ich rodzin.
Od 2006 r. Towarzystwo oferuje produkty dla klientów indywidualnych i małych i średnich firm. Ubezpiecza też majątek dużych przedsiębiorstw.
Nowa strategia na lata 2011 - 2015 r., przygotowana przez obecny Zarząd Towarzystwa zakłada sprzedaż tanich i prostych ubezpieczeń dla klientów indywidualnych - za pośrednictwem Poczty Polskiej, Banku Pocztowego, Pocztowej Agencji Usług Finansowych. W polu zainteresowania znajdują się wspólnoty mieszkaniowe, samorządy i ich jednostki organizacyjne oraz duże przedsiębiorstwa państwowe. TUW Pocztowe chce również rozwijać sprzedaż produktów typu bankassurance.
wtorek, 22 maja 2012
Zalanie mieszkania TUW TUZ
Zalanie mieszkania sąsiada nie musi oznaczać końca
przyjaźni i początku kłopotów. Oczywiście pod warunkiem, że szybko
przyjdziemy z pomocą w likwidacji finansowych oraz fizycznych skutków
szkody. Jeśli wina za zalanie mieszkania sąsiada leży po naszej stronie -
a nie np. wadliwej instalacji kanalizacyjnej w budynku czy pęknięcia
rury, za którą nie ponosimy odpowiedzialności – rozwiązaniem problemu
jest uruchomienie polisy OC w życiu prywatnym.
Fontanna z sufitu
Sąsiad wpada z okrzykiem, że leje mu się na głowę? Bez paniki. W pierwszej chwili trzeba sprawdzić, czy na pewno my jesteśmy sprawcą „katastrofy”. Jeśli tak, należy spróbować wezwać administratora budynku, konserwatora lub dozorcę. Gdy nikogo z nich nie ma na miejscu, musimy sami postarać się zamknąć dopływ wody do mieszkania. Kolejnym krokiem jest telefon na całodobową linię alarmową towarzystwa ubezpieczeniowego, w którym mamy wykupiona polisę i postępowanie zgodnie z podanymi instrukcjami.
Można razem z sąsiadem sfotografować i opisać straty w stanie murów oraz elementów stałego wykończenia i wyposażenia mieszkania (ściany, sufit, podłoga, zamontowane na stałe szafki kuchenne itp.), a także przedmiotów, które uległy zniszczeniu w wyniku zalania. Dobrze, jeśli przy sporządzaniu takiej informacji obecny jest administrator budynku. Ostateczna wycena strat zostanie dokonana przez rzeczoznawcę majątkowego, którego przyśle na miejsce zdarzenia towarzystwo ubezpieczeniowe.
Potop w domu sprawcy
Zalanie mieszkania sąsiada przeważnie oznacza także zniszczenie elementów naszego lokum np. terakoty w łazience czy wykładzin na podłogach, jeśli przyczyną zdarzenia był potop z pralki czy zmywarki.
Jeśli posiadamy ubezpieczenie murów i elementów stałych oraz wyposażenia mieszkania - należy zgłosić wszystkie straty w mieszkaniu TU, nawet jeśli to my jesteśmy ich sprawcą. Można samemu zrobić zdjęcia zaraz po zdarzeniu. Dobrze, jeśli towarzyszy nam wtedy np. administrator budynku. Zdjęcia, opis wydarzeń i zeznania świadka mogą pomóc w wycenie start w naszym mieszkaniu przez przysłanego przez naszego ubezpieczyciela rzeczoznawcę majątkowego.
Jeśli posiadamy polisę assistance, z pomocą przyjdą nam pracownicy odpowiedniej infolinii, którzy po zgłoszeniu zdarzenia zorganizują jak najszybciej pomoc np. w postaci hydraulika, ekipy remontowej itp.
Aby sprawnie zgłosić zdarzenie i przystąpić do akcji ratunkowej dobrze jest mieć pod ręką oryginały polis ubezpieczeniowych. W trakcie rozmowy z „gorącą linią” trzeba będzie podać ważne informacje zawarte w tych dokumentach.
Zgłaszanie straty
Stratę w towarzystwie ubezpieczeniowym można zgłosić na trzy sposoby:
Fontanna z sufitu
Sąsiad wpada z okrzykiem, że leje mu się na głowę? Bez paniki. W pierwszej chwili trzeba sprawdzić, czy na pewno my jesteśmy sprawcą „katastrofy”. Jeśli tak, należy spróbować wezwać administratora budynku, konserwatora lub dozorcę. Gdy nikogo z nich nie ma na miejscu, musimy sami postarać się zamknąć dopływ wody do mieszkania. Kolejnym krokiem jest telefon na całodobową linię alarmową towarzystwa ubezpieczeniowego, w którym mamy wykupiona polisę i postępowanie zgodnie z podanymi instrukcjami.
Można razem z sąsiadem sfotografować i opisać straty w stanie murów oraz elementów stałego wykończenia i wyposażenia mieszkania (ściany, sufit, podłoga, zamontowane na stałe szafki kuchenne itp.), a także przedmiotów, które uległy zniszczeniu w wyniku zalania. Dobrze, jeśli przy sporządzaniu takiej informacji obecny jest administrator budynku. Ostateczna wycena strat zostanie dokonana przez rzeczoznawcę majątkowego, którego przyśle na miejsce zdarzenia towarzystwo ubezpieczeniowe.
Potop w domu sprawcy
Zalanie mieszkania sąsiada przeważnie oznacza także zniszczenie elementów naszego lokum np. terakoty w łazience czy wykładzin na podłogach, jeśli przyczyną zdarzenia był potop z pralki czy zmywarki.
Jeśli posiadamy ubezpieczenie murów i elementów stałych oraz wyposażenia mieszkania - należy zgłosić wszystkie straty w mieszkaniu TU, nawet jeśli to my jesteśmy ich sprawcą. Można samemu zrobić zdjęcia zaraz po zdarzeniu. Dobrze, jeśli towarzyszy nam wtedy np. administrator budynku. Zdjęcia, opis wydarzeń i zeznania świadka mogą pomóc w wycenie start w naszym mieszkaniu przez przysłanego przez naszego ubezpieczyciela rzeczoznawcę majątkowego.
Jeśli posiadamy polisę assistance, z pomocą przyjdą nam pracownicy odpowiedniej infolinii, którzy po zgłoszeniu zdarzenia zorganizują jak najszybciej pomoc np. w postaci hydraulika, ekipy remontowej itp.
Aby sprawnie zgłosić zdarzenie i przystąpić do akcji ratunkowej dobrze jest mieć pod ręką oryginały polis ubezpieczeniowych. W trakcie rozmowy z „gorącą linią” trzeba będzie podać ważne informacje zawarte w tych dokumentach.
Zgłaszanie straty
Stratę w towarzystwie ubezpieczeniowym można zgłosić na trzy sposoby:
- bezpośrednio w najbliższej placówce TU lub agencji brokerskiej z nim współpracującej,
- dzwoniąc na numer infolinii podany w dokumentach ubezpieczeniowych i stosować się do zaleceń konsultanta,
- wykorzystać stronę internetową, jeśli znajdują się na niej aplikacje przeznaczone do składania zawiadomienia o szkodzie.
Co to TUW?
Gdy
w 1990 r. w ramach szeroko zakrojonej transformacji ustrojowej i
gospodarczej uchwalona została ustawa o działalności ubezpieczeniowej
jednym z jej charakterystycznych elementów były przepisy reaktywujące,
po kilkudziesięcioletnim okresie niebytu, instytucję Towarzystwa
Ubezpieczeń Wzajemnych. Była to próba powrotu do formy istniejącej od
początków ubezpieczeń na ziemiach polskich , a zlikwidowanej
ostatecznie ustawą z 28 marca 1952 r. o ubezpieczeniach państwowych
(Dz.U. nr 20, poz. 130).Jednocześnie TUW-y miały stanowić nie tylko
element nie monopolistycznego rynku ubezpieczeniowego, lecz także -
uosabiać ideę samorządności, która wg założeń budowanego systemu miała
być jedną z głównych podstaw życia publicznego w państwie. Twórcom
ustawy wydawało się, iż powstanie licznych TUW- ów, stanowiące również
swoiste odreagowanie społeczeństwa wolnego od ograniczeń gospodarki
monopolistycz n ej będzie kwestią niedługiego czasu. Tak się jednak nie
stało; pierwsze Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych powstało co prawda
już rok później (Warszawskie Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych TUW),
lecz cztery następne dopiero w latach 1994- 96, w tym tylko jedno w
obrębie działu I (Rejent Life w 1995, które jest zarazem jedynym tzw.
Małym Towarzystwem Ubezpieczeń Wzajemnych). Częściowo tylko pomogła tu
korekta przepisów o TUW- ach w nowelizacji ustawy z 8 czerwca 1995 r.,
bowiem do liczby 5 towarzystw doszł o już tylko jedno, powstałe w
bieżącym roku i pozostające jak dotąd w stadium organizacji. Dodać
trzeba, że udział wszystkich tych Towarzystw w rynku nie przekracza 0,3
%.
Jednocześnie nikt nie neguje, iż
omawiana forma ma wiele zalet, wynikających głównie z tożsamości
właścicieli i klientów. Implikuje to brak zasadniczych sprzeczności
między interesami obu tych grup stanowiących zasadniczo odmienne
podmioty w spółkach akcyjnych, co przejawiać się powinno w harmonijnym
kierowaniu firmą, nie rozbudowanym nad m iernie aparatem urzędniczym,
ograniczonymi kosztami czy wreszcie znacznie ograniczonym
prawdopodobieństwem występowania zjawiska przestępczości. Wreszcie - co
chyba najważniejsze - w TUW- ach interesy ubezpieczonych i uprawnionych
powinny być przestrzegan e znacznie lepiej aniżeli w spółkach akcyjnych
czy innych formach występujących na rynkach ubezpieczeniowych.
Za
TUW - ami przemawia także polska tradycja, jak również sytuacja w
niektórych innych państwach. Mimo pewnego regresu tego typu zakładów i
rosnącego zjawiska demutualizacji (przekształcania TUW- ów w formy
komercyjne, najczęściej spółki), wciąż w pierwszej dziesiątce
największych towarzystw ubezpieczeniowych na świecie aż 6 to TUW- y. Co
prawda są to firmy japońskie lub amerykańskie, a w Europie sy t uacja
jest nieco inna, to jednak i tutaj - w Wielkiej Brytanii, Niemczech i
Francji ich udział w zbiorze składki wynosi ok. 40 %. Oczywiście są to
towarzystwa w znacznym stopniu chociażby ze względu na swe rozmiary
odbiegające od potocznych wyobrażeń o TU W -ie stanowiącym skrzyżowanie
spółdzielni i niewielkiego stowarzyszenia, tym niemniej ich istota
prawno - finansowa zostaje zachowana.
Dlaczego
więc, tak dogodna dla klientów i efektywna forma nie znajduje w naszym
kraju uznania ? Na to pytanie próbowali m.in. udzielić odpowiedzi
uczestnicy zorganizowanego przez Katedrę Ubezpieczeń Akademii
Ekonomicznej w Poznaniu, niezwykle interesującego seminarium. Nie
zamierzam tu streszczać przebiegu seminarium, byłoby to niemożliwe,
zresztą organizatorzy zapowiadają p ublikację materiałów. Chciałbym
jedynie podzielić się niektórymi spostrzeżeniami i przemyśleniami.
Po
pierwsze - wydaje się, iż głównych przyczyn braku szerszego rozwoju TUW
-ów należałoby upatrywać w trzech płaszczyznach; Po pierwsze - w
zerwaniu ciągłości funkcjonowania tych form i to aż na niemal na pół
wieku; wojna i powojenny system nie przewidujący samorządności jeżeli
nie liczyć oczywiście fasadowych i ograniczonych kontrolą państwową
form, odbił się szczególnie dotkliwie na różnych przejawach dział a
lności wspólnot gospodarczych do których zaliczyć należy także TUW -y,
także dlatego że oprócz nieskrępowanej inicjatywy i poczucia wspólnoty
interesów potrzebna tu jest jeszcze pewna doza swoistej odwagi
zaangażowania własnych środków materialnych. Z tym wiąże się druga
przyczyna: brak tych środków. Mimo iż istnieją jednostki i grupy
względnie zamożne, to jednak ogromny procent społeczeństwa nie
dysponuje nadwyżkami finansowymi w znaczniejszych rozmiarach. Ogranicza
to, w świetle obowiązującego prawa, moż l iwość założenia TUW -u.
Potwierdzeniem tej obserwacji jest fakt, iż jedyny, dobrze zresztą
prosperujące TUW działające w dziale I powstało w środowisku osób
zamożnych i legitymujących się dobrym rozeznaniem mechanizmów prawnych
i ekonomicznych.
Trzecia gru pa przyczyn
niewielkiego zainteresowania tą formą koncentruje się wokół regulacji
prawnych, określających działalność TUW- ów. Interesujące, że wśród
uczestników seminarium nie było pełnej zgody co do kierunków zmian.
Świadczy to, że zarówno teoretyczne r o zważania modelowe jak i te
które wypływają z obserwacji niewielkiej w sumie praktyki, muszą być
nadal kontynuowane. Czasu jest jednak niewiele i to z dwóch powodów;
pierwszy - to zbliżający się moment przejścia w kolejną, decydującą
fazę prac nad pakietem ustaw, które - w zamierzeniach, słusznych
zresztą - powinny stanowić względnie niezmienną podstawę funkcjonowania
rynku ubezpieczeniowego w Polsce, drugi - to niebezpieczeństwo utraty i
tak niewielkiej popularności tej formy.
Z
tym ostatnim elementem wiąże się czwarta grupa przyczyn, polegająca na
niewielkiej wiedzy, jaką nasze społeczeństwo w tym zakresie posiada,
nawet na tle i tak niskiej w ogóle świadomości ubezpieczeniowej.
Konieczna jest tu więc popularyzacja i prezentacja niezaprzeczalnych
zalet TUW -ów, zwłaszcza wśród poszczególnych grup zawodowych, ale i
podmiotów samorządowych.
Mimo wspomnianej
już tendencji komercjalizacyjnej, idea Tuw -ów nie jest, moim zdaniem,
skazana na porażkę. Istnieje w Polsce znaczna możliwość rozwoju tych
form, zwłaszcza ze względu na wielkie rezerwy tkwiące w pozostawaniu
poza systemem ubezpieczeń znacznego procentu społeczeństwa. Również
dostrzegane wyraźnie z perspektywy obserwacji Biura Rzecznika
Ubezpieczonych niewielkie w sumie zaufanie społeczne do ubezpieczeń w o
g óle, może tu paradoksalnie stać się dla TUW- ów czynnikiem
pozytywnym.
Potrzebne są tu jednak,
oprócz popularyzacji, zmiany w systemie prawnym a zwłaszcza :
zwiększenie swobody statutowej i związanego z tym ograniczenia
bezwzględnie obowiązujących regulacji ustawowych w tym zakresie,
modyfikacji płaszczyzny przepisów finansowych a także pewnego
odbiurokratyzowania funkcjonowania TUW -ów. Trzeba bowiem, oczywiście z
zachowaniem niezbędnych gwarancji i bezpieczeństwa ubezpieczonych,
wyciągnąć wnioski z faktu , iż TUW -y są jednak zasadniczo odmiennymi
formami towarzystw ubezpieczeniowych, opartymi na samorządności i
związku interesów grupowych. Mogą one wówczas funkcjonować obok spółek
akcyjnych czy nawet innych form, chociaż zapewne nie przybiorą takich
rozmi a rów jak największe towarzystwa zachodnie czy nasz dawny
Powszechny Zakład Ubezpieczeń Wzajemnych. Ale może to i dobrze ...
Subskrybuj:
Posty (Atom)